Strona głównaChorobyArytmia serca - podstępna i groźna

Arytmia serca - podstępna i groźna

Współczesne tempo życia, stres, przemęczenie i niezdrowa dieta oraz zanieczyszczenie środowiska to czynniki, które zdecydowanie są wrogami organizmu. Dodatkowo lekceważymy objawy wielu chorób składając je na karb przejściowego osłabienia. Tymczasem gorsze samopoczucie może okazać się pierwszym sygnałem, że w organizmie powstały zbyt duże obciążeni. Tak właśnie jest z arytmią serca - jej lekceważenie jest jak stąpanie po linie nad przepaścią bez zabezpieczenia - bardzo ryzykowne.
Arytmia serca - podstępna i groźna Arytmia polega na przyśpieszeniu, zwolnieniu lub nieregularności pracy serca. Nie zawsze zaburzenia te wskazują na poważną chorobę, jednak w licznych przypadkach arytmia wiąże się z poważnymi skutkami, niebezpiecznymi dla zdrowia a nawet życia. Najczęściej występujące przyczyny arytmii to niedokrwienie serca, choroba zastawek sercowych, nadciśnienie tętnicze, zwyrodnienie serca, wady wrodzone. Kolejne powody to obciążenia organizmu, wywołujące zaburzenia poziomu elektrolitów we krwi a także przedawkowanie leków. Arytmia może mieć także podłoże genetyczne.

- Zaburzenie pracy serca może pojawiać się okresowo (tzw. napadowa) lub utrzymywać się przez długi czas. Wraz z wiekiem zwiększa się ryzyko arytmii. Jest ono wielokrotnie większe u osób, u których występują czynniki ryzyka, takie jak: palenie papierosów, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, podwyższony poziom cholesterolu, występowanie chorób serca u najbliższych członków rodziny - mówi Weronika Łapińska, specjalista Centrum Diagnostyki Organizmu Revitum.

Prawidłowo, w stanie spoczynku, serce uderza miarowo od 60 do 100 razy na minutę. U osób zdrowych 60 uderzeń na minutę w spoczynku przejdzie, przy do 100 uderzeń przy niewielkim wysiłku, przy dużym zaś - około 130. U osób chorych, serce pracuje znacznie wolniej lub dużo szybciej niż przewidują to normy.
serca mogą być odczuwane w różny sposób. To jednak bardzo podstępna dolegliwość, która może długo nie powodować żadnych objawów.

- Najczęściej jednak arytmia serca powoduje tzw. kołatania serca, opisywane jako wrażenie szybkiego, niemiarowego bicia serca - zwolnione lub mocne bicie serca. Z kolei tzw. skurcze dodatkowe polegają na uczuciu przeskakiwania w klatce piersiowej, zatrzymywania się serca na chwilę lub kłucia w okolicy serca - wyjaśnia Weronika Łapińska z Revitum.

Arytmia może spowodować osłabienie, duszność, ból w klatce piersiowej, uczucie gorąca czy też wybudzenie ze snu. W cięższych przypadkach schorzenie to może doprowadzić do zasłabnięć i utraty przytomności.

- Wielu pacjentów skarży się, że zaburzenia rytmu serca obniżają jakość ich życia. Z powodu poważnych powikłań wielu z nich może przedwcześnie umrzeć. W dużej jednak części przypadków wczesne rozpoznanie przyczyn choroby, właściwe leczenie i zdrowy styl życia pozwolą na normalne funkcjonowanie i czerpanie radości z codzienności - zauważa Weronika Łapińska Z Centrum Diagnostyki Organizmu Revitum.

serca można najłatwiej pokonać, jeśli u jej podłoża leży usuwalna przyczyna. Równocześnie cierpiący na zaburzenia rytmu serca muszą leczyć ewentualnie współistniejące choroby takie jak: cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, podwyższony cholesterol i inne.

Zobacz także

 

 

 

Anemia - niedokrwistość, Choroba wieńcowa, Hemoroidy, Menopauza, Nowotwór prostaty, Osteoporoza, Schizofrenia, WZW C / HCV, pokaż wszystkie

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 15:56:02, 21-02-2014 ~gość: 95.175.2.xxx

    Według mnie najlepiej mieć aparat do badania serca w domu, wtedy zawsze ma się pewność, czy wszystko jest w porządku. Ja konkretnie polecam Cordium.
    Pozdrawiam
    Mikołaj N.
  • 18:09:05, 21-02-2014 Astra

    Aparat do mierzenia ciśnienia mam Omron, bardzo dobry
    Nie o to jednak chodzi.
    Mam dużą arytmię, jestem w trakcie badań i jak na razie brak przyczyn.
    Biorę Rytmonorm 150, bo bez tego nie dało by się żyć.
    Serce szaleje, czasami na chwilkę staje. Trudno z tym zasnąć, a jak już to nastąpi, zaburzenia rytmu wybudzają ...
    Mam nadciśnienie, ale pod kontrolą.
    Czekam na dalsze badania, trwa to już 3 miesiące
  • 19:12:38, 21-02-2014 to ja Ewa

    Ja z arytmią męcze się ok.5lat.Początkowo to były tylko sporadyczne kolatania,ale potem to było już tylko gorzej.Arytmia ojawiała sie u mnie bardzo mocnym biciem serca(odczuwalnym w całym ciele),serce robiło mi "fikołki z bulgotem"-kto tak ma wie o czym piszę.Poza tym czasami miałam uczucie jakby zawieszenia,takiego uczucia,że za chwilę zemdleję.Do tego czasami bardzo nierówne tętno-jakby wypadanie jednego uderzenia serca.Brałam metocard,potem sotaheksal-psu na budę to wszystko było.Kilka razy byłam w szpitalu-oczywisnie zdiagnozowana arytmia komorowa.Ale nic nie bylo lepiej mimo różnych leków.Straciłam zupełnie chęć do życia,a tu jeszcze musialam chodzić do pracy bo pani doktor stwierdziła,że arytmia "owszem uciążliwa jest,ale wielu ludzi z nią żyje".Wszystko zmienilo się jak zaczęłam brać CORDARONE.No czułam sie jak młody bóg-góry mogłam przenosić,odzyskałam chęć do życia i wreszcie mogłam dość dobrze ,normalnie funkcjonować.Ale nie ma tak dobrze-Cordarone bardzo jedzie po tarczycy .Ja mam usuniętą tarczycę w całości,cały czas na hormonach-TSH w porządku -ale do czasu.Potem TSH było w rozrzucie od 0,003 do 20.Masakra.Musiałam przerwać Cordarone,a i tak przez dłuuugi czas(ok.1 roku) endokrynolog nie mógł dojść do ładu z tą moją tarczycą.Po zmianie leku na tarczyce i zmianie dawki narazie jest w miare ok.Oczywiście z Cordarone definitywny koniec-a szkoda.Teraz biorę metocard 3x dziennie,effoks,prochy na nadcisnienie i jest znośnie.Chociaż czasami moja "stara znajoma" da mi popalić.No ale co mam zrobić?Jakoś musze z tym żyć.
    ... zobacz więcej
  • 18:43:56, 22-02-2014 Astra

    Ewo, rozumiem Twoje odczucia. Najgorsze jest dziwne zapadanie, połączone z lękiem, że to chyba koniec.
    W czwartek zrobiono mi tomograf serca z kontrastem i musiano wyprowadzać mnie ze wstrząsu, okazało się, że jestem uczulona na jod, który był w kontraście. Na szczęście nie zdążyłam stracić przytomności, dzięki szybkiej reakcji lekarza.
    Poziom TSH mam w normie.
    Badana jestem od trzech miesięcy i żadnej diagnozy. Rytmonorm, działa coraz słabiej, a arytmia bardzo się nasiliła
    Trudno żyje się z taką wariacją serca, która doprowadza aż do mdłości.
    ... zobacz więcej
  • 19:35:48, 28-05-2014 ~gość: 89.78.164.xxx

    Rozumiem co czujecie, bo też miałem arytmię. Brałem leki i nic nie pomagało. W końcu zdecydowałem się pójść inną drogą i zmieniłem dietę na bogatą w witaminy, zacząłem regularnie ćwiczyć i unikałem stresu. Pomógł mi kurs na stronie: http://www.sercejakdzwon.pl . Jestem niesamowicie szczęśliwy.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • EWST.pl
  • Pola Nadziei
  • Hospicja.pl
  • Akademia Pełni Życia
  • Oferty pracy