22-04-2019
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Styl życia jest kluczowy, jeśli chodzi o profilaktykę zawału serca, mówią eksperci z Karolinska Institutet w Sztokholmie.
Zdrowy sposób codziennego funkcjonowania może obniżyć ryzyko aż o 86 proc., mówią szwedzcy badacze.
Aby móc liczyć na zdrowe serce pomimo upływu lat, trzeba stosować się do tych kilku zaleceń: zmniejszyć ilość tkanki tłuszczej w jamie brzusznej, codziennie wykonywać ćwiczenia o umiarkowanej intensywności, przestrzegać zdrowej diety, nie palić papierosów, unikać . Taki styl życia może zapobiec aż czterem na pięć ataków serca, zapewniają szwedzcy medycy.
Badacze wzięli pod uwagę zbierane przez jedenaście lat dane tysięcy ludzi w wieku 45-79 lat. Analiza miała na celu określenie postępów w diagnostyce i leczeniu zawałów, ale także ocenę wpływu zmiany określonych elementów stylu życia na prawdopodobieństwo zawałów i udarów. Uczeni doszli do wniosku, że ryzyko niepożądanych zdarzeń sercowo-naczyniowych (zawału serca i ) może zmniejszyć nawet o 86 proc. dzięki zdrowemu „prowadzeniu się".
Najbardziej chronieni przed zawałami byli ci, którzy nie palili, codziennie chodzli lub jeździli na rowerze przez co najmniej 40 minut i mieli obwód w talii mniejszy niż 94 centymetry. Co oczywiste, obecność czynników ryzyka zdrowia układu sercowo-naczyniowego (takich jak podwyższony czy ) osłabiała protekcyjny charakter stylu życia, niemniej ciągle stanowił on istotny element profilaktyczny.
Jeśli chodzi o dokładniejsze ustalenia, okazało się, że zmniejszenie dawki tłuszczu w diecie, przy jednoczesnym zwiększeniu ilości owoców i warzyw, , ryb, orzechów i i oganiczeniu alkoholu może zmniejszyć ryzyko zawału serca o 35 proc.
Na temat badań można przeczytać w Journal of the American College of Cardiology.