15-09-2019
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jak wskazują nowe badania, picie sześciu filiżanek kawy dziennie może zmniejszyć ryzyko kamieni żółciowych.
Medycy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Kopenhadze przeprowadzili badania, z których wynika, że większe ilości mogą uchronić przed prawdopodobieństwem rozwoju .
W ośmioletnich testach wzięło udział niemal 105 tysięcy osób. Jak się okazało, w przypadku osób pijających ponad 6 kaw dziennie ryzyko kamieni żółciowych było o 23 proc. niższe. Mniejsze ilości tego napoju także mogą osłabić prawdopodobieństwo wspomnianej dolegliwości. W porównaniu do osób, które w ogóle kawy nie piją, ludzie raczący się zaledwie jedną filiżanką „małej czarnej" mają o 3 proc. niższe ryzyko formowania się kamieni, a pijący trzy do sześciu filiżanek - o 17 proc. niższe prawdopodobieństwo tej bolesnej przypadłości.
Dlaczego kawa może mieć takie właściwości? Nie jest to jasne, ale wiadomo, że kofeina jest wydalana z żółcią, możliwe zatem, że zmniejsza ona poziom cholesterolu w żółci. To z kolei może zmniejszyć ryzyko kamicy żółciowej, rozwój kamieni zależy w dużej mierze od równowagi między cholesterolem i kwasami żółciowymi, wyjaśniają autorzy. Wydaje się zatem, że to właśnie kofeina odpowiada za takie efekty, więc pomocne mogą być także inne napoje z jej zawartością.
Lekarze ostrzegają jednak równocześnie, że mowa tu o bardzo dużych dawkach kawy, a w takich ilościach może być szkodliwa - wiąże się z , i .
Wyniki badań przedstawiono w Journal of Internal Medicine: