Strona głównaChorobyLeczenie raka: nieobecny lekarz pierwszego kontaktu

Leczenie raka: nieobecny lekarz pierwszego kontaktu

Z ankiety przeprowadzonej przez Stowarzyszenie Walki z Rakiem Płuca oddział Szczecin wśród pacjentów chorych na raka płuca, wynika, że podczas przygotowywania procesu leczenia onkologicznego w przypadku prawie połowy pacjentów nie brał udziału lekarz pierwszego kontaktu.
Leczenie raka: nieobecny lekarz pierwszego kontaktu Wśród ankietowanych 44, 6% potwierdziło brak współpracy specjalisty onkologa z lekarzem pierwszego kontaktu podczas początkowych etapów przygotowywania pacjenta do terapii onkologicznej. 38,8% badanych potwierdziło udział lekarza pierwszego kontaktu w określeniu stanu ogólnego. 22,3% odpowiedziało, że lekarz pierwszego kontaktu zastosował leczenie mające poprawić stan ogólny. 3,6% chorych było leczonych objawowo.

Pacjenci ze Stowarzyszenia Walki z Rakiem Płuca oddział Szczecin podkreślają jak ważna jest rola lekarza pierwszego kontaktu w leczeniu . Zdaniem pacjentów istotny jest przede wszystkim zasób wiedzy, którą dysponuje I kontaktu, jako osoba mająca komplet informacji i danych medycznych na temat pacjenta. Zdaniem Anny Żyłowskiej ze Stowarzyszenia Walki z Rakiem Płuca oddział Szczecin współpraca onkologa z internistą daje również pacjentowi poczucie bezpieczeństwa

- Mój lekarz pierwszego kontaktu zna mnie od wielu lat. Wie, jakie przechodziłam choroby, wie jak reaguję na rozmaite czynniki, wie w jakim stanie są moje nerki. Dzięki temu mogliśmy przewidzieć wiele skutków ubocznych i objawów związanych z reakcją mojego organizmu np. na chemioterapię - mówi Anna Żyłowska.

Zobacz także

 

 

 

Anemia - niedokrwistość, Choroba wieńcowa, Hemoroidy, Menopauza, Nowotwór prostaty, Osteoporoza, Schizofrenia, WZW C / HCV, pokaż wszystkie

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 09:58:08, 18-04-2012 ~gość: 91.53.46.xxx

    No fajnie,ale ten lekarz 1 kontaktu czasem trzyma pacjenta kurczowo u
    siebie,bo na nim zarabia.Zanim pacjent dotrze do specjalisty to trwa wieki.
    A potem to jest to czekanie na zakwalifikowanie do odpowiedniego leczenia....
    to znowu wieki,a teraz jest brak lekòw onkologicznych.
    Wszystko to a sobie przeszedlem,dlatego na ten temat pisze.Powiem tylko tyle,kliknijcie www.schmerzenzentrum.de(to jest polski lekarz w Niemczech
    a potem napiszcie jegoo nazwisko+komentarze.Wyskoczy tam wszystko co
    napisali polscy i niemieccy pacjenci.Ten lekarz mnie wyratowal od SMIERCI.
    ... zobacz więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Kosciol.pl
  • Akademia Pełni Życia
  • Hospicja.pl
  • Oferty pracy