08-04-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Niedobory snu skutkują różnymi problemami zarówno ze zdrowiem fizycznym, jak i psychicznym - zabierają energię do działania, osłabiają układ odpornościowy, zaburzają gospodarkę hormonalną, etc. Do tej listy trzeba dopisać także wyższe ryzyko raka prostaty.
Na narzeka coraz większy odsetek społeczeństwa. Jakkolwiek sporadyczny niedobór odpoczynku skutkuje po prostu gorszym samopoczuciem czy osłabieniem i zmęczeniem, chroniczne braki snu wiążą się z poważnymi chorobami. Teraz odkryto, że zbyt krótki sen może mieć wpływ na rozwój .
Badacze z American Cancer Society odkryli, że starsi mężczyźni, którzy „nie dosypiają", częściej chorują na nowotwór prostaty. Dokładniej - panowie po 65-tym roku życia, którzy sypiali zaledwie 3 do 5 godzin na dobę, byli aż o 55 proc. bardziej narażeni na rozwój najgroźniejszej formy raka prostaty. Ci, którzy spali 6 godzin na dobę, odznaczali się wyższym o 29 procent prawdopodobieństwem choroby.
Ze statystyk wynika, że aż 10 proc. globalnej populacji cierpi z powodu - doświadczają kłopotów z zasypianiem, często budzą się w nocy i czują się zmęczeni w ciągu dnia. To z kolei zaburza rozmaite biologiczne mechanizmy organizmu i sprzyja chorobom. Jakkolwiek nie jest jasne, dlaczego bezsenność ma związek z rakiem prostaty, najprawdopodobniej wpływają na to właśnie niekorzystne modyfikacje wspomnianych mechanizmów.
Przykładowo, niedobór snu może hamować produkcję , hormonu wpływającego na cykl snu. Niska produkcja melatoniny z kolei może prowadzić do wzrostu mutacji genetycznych, większych uszkodzeń oksydacyjnych, osłabienia naprawy DNA i osłabienia układu odornościowego. Poza tym niedostateczna długość odpoczynku może przyczynić się do zakłócania genów związanych z tłumieniem rozwoju guzów.
Rak prostaty to jeden z najczęściej diagnozowanych nowotworów złośliwych u mężczyzn. Ze statystyk wynika, że w Polsce choroba odpowiada za 5 proc. śmierci spowodowanych nowotworem. Głównym czynnikiem zwiększającym ryzyko zachorowania na nowotwór prostaty jest wiek. czytaj dalej »