Strona głównaChorobyNowotwór narządów rodnych. Jak przetrwać lato?

Nowotwór narządów rodnych. Jak przetrwać lato?

Osoby cierpiące na choroby nowotworowe narządów rodnych nie mogą w pełni cieszyć się letniego wypoczynku, tak jakby tego chciały. Leczenie nowotworu nie zawsze pozwala np. na opalanie się. Program „Jestem przy Tobie” zapytał Barbarę Jobdę – Prezes Polskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek Onkologicznych o to, czy kobiety w trakcie leczenia i bezpośrednio po nim powinny szczególnie uważać na słońce, jakie aktywności fizyczne są wskazane latem, a także jak się przygotować do wakacyjnych podróży.
Jestem przy Tobie: Czy kobiety chorujące na raka narządów płciowych mogą w pełni korzystać z lata, np. opalać się? Podobno podczas chemioterapii nie wolno wychodzić na słońce…?

fot. Barbara JobdaBarbara Jobda: Wszystko zależy od tego, na jakim etapie leczenia jest pacjentka, czy jest w trakcie, czy po zakończenia leczenia. Jest to kwestia indywidualna, od której jest uzależnione postępowanie. Jeśli jesteśmy w trakcie leczenia – chemioterapii, radioterapii – to ze trzeba być bardzo ostrożnym. Przebywania na słońcu (mam tu na myśli, siedzenie pod parasolem, spacery itp.) oczywiście nie można uniknąć, trudno, żeby kobieta siedziała cały czas w domu. Trzeba jednak pamiętać o kremach z filtrem i nakryciu głowy. Natomiast leżenie plackiem przez kilka godzin jest absolutnie niewskazane, niezależnie od tego czy zastosujemy wysoki filtr czy nie. Dotyczy to kobiet zarówno w trakcie leczenia, jak i po leczeniu. Osoby, które maja przerwę w chemioterapii lub są tuż po jej zakończeniu (mniej niż 6 tygodni) mogą mieć rekcje fotouczulającą, mogą się pojawić brunatne plamy, które ciężko potem zlikwidować. Jest to również niebezpieczne dla zdrowia, bo łatwo o udar. Z kolei osoby, które są w trakcie radioterapii, bardzo powinny uważać z , ponieważ miejsca napromieniania bardzo łatwo ulegają poparzeniom (do 6 tygodni od zakończenia napromieniania). W trakcie leczenia kobieta szybciej się męczy więc już sam wyjazd na urlop w tym czasie nie jest dobrym pomysłem.

A co w przypadku gdyby Panie chciały się ochłodzić w wodzie, np. na basenie czy wykapać w jeziorze?

W okresie do 6 tygodni po zabiegu operacyjnym należy unikać chodzenia na basen, kąpieli w jeziorze czy morzu. Musimy mieć pewność, że wszystkie się zagoiły, żeby nie było możliwości infekcji. Chlor w basenie działa drażniąco, a w jeziorze, czy morzu mogą występować bakterie. Po zagojeniu się ran, przeważnie po 2 miesiącach od operacji, nie ma przeciwskazań, żeby się wybrać nad wodę. Zachowując oczywiście środki ostrożności, takie jak w przypadku zdrowych kobiet.

Czy po operacji można udać się w wakacyjną podróż, np. do dalekich egzotycznych krajów?

Nie ma przeciwskazań do podróżowania samolotem. Jeśli jesteśmy w trakcie leczenia to raczej nie powinniśmy podróżować daleko, z tego względu że jesteśmy osłabione, możemy się gorzej poczuć, znajdujemy się w kraju, gdzie mogą być trudności z porozumieniem się z lekarzem. Lepiej więc podróżować po Polsce. Chorzy na nowotwory generalnie powinni unikać ekstremalnych upałów, dużych wysokości, lodowca, pustyni. Jeśli chodzi o podróże samolotem to chore mogą sobie pozwolić nawet na dalekie, kilkugodzinne loty, ale powinny przestrzegać pewnych zasad. Ważne jest aby co 1-2 godziny wstać i przejść się kilka kroków, rozprostować nogi. Trzeba co 2 godziny wypić co najmniej kubek płynu, nie powinno się układać bagaży pod nogi, aby można je było w każdej chwili wyprostować. Warto w podróż założyć wygodne, przewiewne ubranie, które nie krępuje ruchów. Nie wolno pić alkoholu, który działa moczopędnie, zagęszcza krew i będziemy się po nim gorzej czuć. Takie same zasady obowiązują podróżujących samochodem. Każda osoba, która ma ryzyko wystąpienia zakrzepicy krwi powinna szczególnie przestrzegać powyższych wskazówek w czasie dłuższej podróży.

Czy wskazany jest wysiłek fizyczny typu rower, spływ kajakiem?

Ćwiczenia fizyczne i ruch są wskazane, oczywiście w zakresie rekreacyjnym, a nie wyczynowym. Kobiety poddane radio lub chemioterapii same ograniczają wysiłek fizyczny z powodu odczuwanego zmęczenia, wynikającego z zastosowanych metod leczenia jak i samej choroby. Jeśli chodzi o osoby, które miały operację w obrębie jamy brzusznej, to muszą z wysiłkiem fizycznym bardzo uważać. Większość kobiet lekceważy te wskazówki. Do 6 tygodni po operacji ginekologicznej nie możemy podnosić nic oprócz przysłowiowej szklanki wody. Większy ciężar grozi przepukliną, co skutkuje kolejną operacją. Możemy więc zapomnieć o robieniu zakupów, czy sprzątaniu. Konsekwencją, oprócz przepukliny, może być również . Szczególnie dotyczy to kobiet, które mają usuniętą macicę.

Po 6 tygodniach możemy podnosić po pół kilograma na jedną rękę. Po ok. 10 tygodniach po operacji możemy zwiększyć obciążenie do 2 kg. Pół roku od zabiegu operacyjnego możemy zwiększyć ciężar do maksymalnie 5 kilogramów. Te 6 miesięcy to jest minimum, żeby wrócić do równowagi fizycznej. Nigdy jednak już nie będziemy mogły dźwigać ciężarów i pracować fizycznie, np. w sklepie, gdzie często trzeba nosić paczki z towarem lub pchać ciężki wózek. Spotkałam się już z przypadkami, że nawet po 3 latach od operacji kobieta szarpnęła jakiś ciężki przedmiot i okazało się, że następstwem była przepuklina pępkowa. Oczywiście u kobiet młodych gojenie się i wracanie do sprawności fizycznej przebiega szybciej niż np. u pań po 50-tce. Pamiętajmy, że obciążenie to także plecak czy walizka na kółkach. Dlatego nie planujmy wycieczek objazdowych, na których będziemy się przemieszczać z bagażem. Wiąże się to również z dużym wysiłkiem fizycznym przy kilkukrotnym pakowaniu i rozpakowywaniu się. Nawet spływ kajakiem, który może się kojarzyć z uruchomieniem jedynie mięśni rąk może być uciążliwy, bo wbrew pozorom mięśnie brzucha pracują cały czas. Polecam za to spacery i nordic walking.

A prace w ogródku są dozwolone?

Drobne prace owszem, ale należy pamiętać, żeby nie schylać się z pozycji stojącej, ale lepiej ukucnąć lub uklęknąć. Pacjentki po operacjach ginekologicznych mogą na zawsze zapomnieć, żeby z pozycji stojącej podnosić coś ciężkiego.

Czy przed wyjazdem należy się skonsultować z lekarzem?

Oczywiście, jeśli mamy możliwość udać się do lekarza lub zadzwonić i skonsultować się przed wyjazdem to możemy to zrobić. Lekarz z pewnością rozwieje nasze wątpliwości uspokoi, jeśli czegoś się obawiamy. Natomiast jeśli będziemy ściśle przestrzegać zasad obowiązujących w trakcie i po leczeniu to nie powinno stać się nic złego. A wypoczynek jest bardzo ważny również dla zachowania równowagi psychicznej.

Dziękuję za rozmowę!

Zobacz także

 

 

 

Anemia - niedokrwistość, Choroba wieńcowa, Hemoroidy, Menopauza, Nowotwór prostaty, Osteoporoza, Schizofrenia, WZW C / HCV, pokaż wszystkie

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Hospicja.pl
  • Kobiety.net.pl
  • Aktywni 50+
  • Oferty pracy