Połowa pacjentów z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP) nie wie, że choruje

Osoby, które podejrzewają u siebie , powinny powiadomić o tym swojego lekarza, który może zlecić nieinwazyjne badanie spirometryczne oddychania. Wczesne wykrywanie i leczenie może spowolnić postęp choroby.

U pacjentów z POChP rozwijają się dwa różne zaburzenia płuc. Po pierwsze, ściany dróg oddechowych mogą się zagęścić i tracą swoją naturalną elastyczność. Po drugie zaś, podczas oddychania powietrze będzie nadal wypełniać płuca, ale często podczas wydechu niecałkowicie uchodzi z organizmu.

Zaburzenia te wywołują poważne problemy. Przepływ krwi i przepływ powietrza do płuc stają się nierówne lub niedopasowane. Poza tym zawężone drogi oddychania sprawiają, że samo oddychanie staje się trudniejsze. W efekcie płuca nie otrzymują odpowiedniej ilości tlenu, a nagromadzenie się dwutlenku węgla staje się poważnym problemem.

Najbardziej zagrożeni POChP są ci, którzy palą lub palili , jednak chorobie sprzyjają też zanieczyszczenie powietrza, dym, . Choroba może rozwijać się latami bez żadnych oznak. Szacuje się, że aż 50 procent ludzi z POChP nie jest świadomych choroby.

W rozwiniętej formie objawy choroby obejmują: ciągły , świszczący oddech, płytki oddech (szczególnie przy wysiłku fizycznym).

Komplikacje POChP obejmują: choroby układu krążenia, utratę wagi i masy mięśniowej oraz dysfunkcję mięśni szkieletowych.

Jak wskazują eksperci, wszyscy palacze oraz ich bliscy powinni być szczególnie uwrażliwieni na możliwość zchorowania na POChP i powinni bacznie obserwować swój organizm oraz poddawać się badaniom.

Co istotne, nie istnieje lekarstwo na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, niemniej dzięki terapii i zmianie określonych elementów stylu życia można spowolnić rozwój choroby i utrzymywać objawy pod kontrolą.