07-08-2018
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Nowe technologie na dobre zadomowiły się w naszym codziennym życiu i co rusz odkrywamy, jak mogą nam ułatwiać wykonywanie różnych zadań, równocześnie jednak coraz więcej dowiadujemy się o ich wpływie na nas samych i okazuje się, że mogą mieć związek z rozwojem pewnych zaburzeń. Najnowszy problem chirurdzy plastyczni określili jako „snapchat dysmorfia", czyli rozpaczliwe dążenie do takiego wyglądu, jaki udaje się uzyskać dzięki aplikacjom, które filtrują nasze zdjęcia.
Skóra bez i , idealnie białe zęby, intensywna barwa ust - wszystko to można uzyskać na zdjęciu w krótką chwilę dzięki odpowiednim aplikacjom. A ponieważ tzw. nie traci na popularności, nasze konta na są pełne zdjęć nas samych. W efekcie przyzwyczajamy się do tak samodzielnie, choć przy pomocy określonych aplikacji, stworzonego autowizerunku, a jeśli odbiega od rzeczywistości, wywołuje to poważny dyskomfort.
Chrirudzy plastyczni ukuli nieoficjalne określenie zaburzenia polegającego na usilnym pragnieniu zmian, które pozwolą na posiadanie takiego realnego wyglądu nas samych, jaki prezentuje się na obrobionych zdjęciach, zjawisko to nazwali „snapchat dysmorfią".
Amerykańskie Stowarzyszenie Chirurgów Plastycznych (American Academy of Facial Plastic and Reconstructive Surgery) przeprowadziło ankietę, z której wynika, że ponad połowa (55 proc.) chirurgów plastycznych miało w ubiegłym roku pacjentów, którzy chcieli poddać się operacji, by mogli lepiej wyglądać na selfie.
„Aplikacje społecznościowe, takie jak Snapchat i Facetune, tworzą nową rzeczywistość piękna dla współczesnych ludzi. Te aplikacje umożliwiają natychmiastową zmianę wyglądu i dostosowanie się do nierealistycznego i często nieosiągalnego poziomu estetycznego. Jakkolwiek filtry, które dodają kwiaty lub uszy zwierzęcia do fotografii, są po prostu ozdobą, efekty innych wywołują presję, aby wyglądać w określony sposób. Można sądzić, że powoduje to, iż, że tracimy kontakt z rzeczywistością, ponieważ spodziewamy się doskonałego i przefiltrowanego wyglądu w prawdziwym życiu. (...) Dla lekarzy ważne jest zrozumienie wpływu mediów społecznościowych na wizerunek ciała i samoocenę, aby skuteczniej leczyć pacjentów", piszą autorzy badań.
Na podstawie: