19-02-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Globalny postęp w walce z otyłością jest „zbyt powolny", mówią eksperci. Tylko jeden na cztery kraje wdrażały politykę w zakresie zdrowego odżywiania się przed 2010 rokiem.
Naukowcy stwierdzili, że w ciągu krótszym niż pokolenie, wskaźniki otyłości wśród dzieci dramatycznie wzrosły na całym świecie, jednak niewiele krajów podjęło kroki prawne w celu ochrony dzieci lub wdrażania zaleceń zdrowych zasad żywieniowych.
- Nasze rozumienie otyłości należy całkowicie przeformułować, jeśli chcemy powstrzymać globalną epidemię otyłości - Christina Roberto Harvard Harvard T.H. Chan School of Public Health.
- Z jednej strony musimy przyznać, że konkretne osoby ponoszą odpowiedzialność za swoje zdrowie, a z drugiej strony wiadomo, że dzisiejsze środowiska zarabiające na żywności wykorzystują biologiczną, psychologiczną, społeczną i gospodarczą słabość ludzi ułatwiając im sięganie po niezdrowe produkty - dodaje Roberto.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia 39 procent osób na całym świecie w 2014 roku miało nadwagę, a 13 procent było otyłych. Co więcej, około 42 mln dzieci poniżej piątego roku życia odznaczało się lub w 2013 roku.
Przykładowo, jak wynika z serii badań, dzieci w USA dostarczają sobie przeciętnie 200 kcal dziennie więcej niż w latach siedemdziesiątych (a zatem chodzi o 400 dolarów na dziecko rocznie lub 20 miliardów rocznie dla przemysłu spożywczego).
Tim Lobstein ze Światowej Federacji Otyłości (World Obesity Federation) twierdzi, że kieruje szczególną uwagę na dzieci, ponieważ powtarzająca się konsumpcja przetworzonej żywności i napojów słodzonych w dzieciństwie buduje preferencje smakowe, lojalność wobec marki i wysokie zyski.
- Kluczowym celem WHO jest brak dalszego wzrostu wskaźników otyłości do 2025 roku, co można osiągnąć przez wzmocnienie systemów odpowiedzialności, które wspierają rządy w ograniczaniu roli przemysłu spożywczego w kształtowaniu polityki publicznej. Istotne jest też zachęcanie społeczeństwa obywatelskiego do tworzenia popytu na zdrowe jedzenie - mówi Boyd Swinburn z University of Auckland w Nowej Zelandii.
Badania opublikowano w magazynie The Lancet.
Otyłość to nadmierne zmagazynowanie tkanki tłuszczowej, do którego prowadzi nadmierna podaż energii dostarczanej w pożywieniu w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Z otyłością powiązane są różnorakie dolegliwości: cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienia stawów. czytaj dalej »