20-02-2019
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Statyny, kwas acetylosalicylowy i beta-blokery mogą pomóc osłabić komplikacje wynikające z zawału.
Stosowanie określonych leków nie tylko może uchronić przed zawałem, ale też osłabić jego skutki, jeśli mimo wszystko nastąpi. Pomocne są tu: , i beta-blokery, twierdzą badacze z Uniwersytetu Pekińskiego.
Wymienione farmaceutyki są zwykle zalecane pacjentom z podwyższonym ryzykiem , ponieważ zmniejszają prawdopodobieństwo jego wystąpienia. Nie było jednak jasne, jakie mają skutki w przypadku, gdy do zawału jednak dochodzi. Okazuje się, że wówczas również przynoszą chorym pewne korzyści.
Autorzy przeanalizowali dane kilkunastu tysięcy osób hospitalizowanych z powodu ostrego zespołu wieńcowego, takiego jak zawał mięśnia sercowego lub niestabilna dławica piersiowa. Okazało się, że stosowanie kwasu acetylosalicylowego, statyn i beta-blokerów oznaczało niższą siłę choroby, mniejszą arytmię i kilkudziesięcioprocentowe osłabienie ryzyka powikłań. Dotyczyło to zarówno pacjentów, którzy doznali zawału po raz pierwszy, jak tych, którzy już doświadczyli ataków serca.
Kwas acetylosalicylowy to powszechnie stosowany lek o działaniu przeciwbólowym, przeciwgorączkowym i przeciwzapalnym, dłuższe zażywanie jego niewielkich dawek zaś daje skutki przeciwzakrzepowe. Statyny są skuteczne w obniżaniu poziomu i redukcji ryzyka udaru oraz zawału serca. Przepisuje się je osobom z podwyższonym poziomem cholesterolu. Beta-blokery są stosowane głównie w chorobie niedokrwiennej serca i nadciśnieniu tętniczym, ponieważ zmniejszają częstość akcji serca oraz obniżają ciśnienie krwi.
Wyniki badań opublikowano w magazynie Plos One:
Miażdżyca naczyń to przewlekła choroba prowadząca do stwardnienia tętnic. Na pojawienie się miażdżycy wpływają różne czynniki, powodowana jest nieodpowiednim sposobem odżywiania się, paleniem papierosów, otyłością, brakiem aktywności fizycznej, stresem. czytaj dalej »