Tkanka tłuszczowa grozi chorobami nawet, gdy jej nie widać

Powszechnie wiadomo już, że otyłość sprzyja chorobom serca, , , różnym formom raka i podwyżsoznemu poziomowi . Okazuje się jednak, że wcale nie trzeba mieć nadwagi, by być narażonym na podobne problemy zdrowotne.

Można mieć przeciętną wagę i być bardziej niż rówieśnicy zagrożonym poważnymi chorobami, taka sytuacja ma miejsce np. w przypadku osób chorych na cukrzycę typu 2. To nie wszystko, szczególnie niebezpieczna jest też trzewna tkanka tłuszczowa, czyli taka, która gromadzi się wokół brzucha otaczając narządy wewnętrzne. Ten tłuszcz wydziela biologicznie aktywne cząsteczki, powiązane z szeregiem chorób.

nie musi być widoczny w postaci „wałczeków" w okolicach talii, a znacznie zagraża zdrowiu. Kumuluje się wokół serca, wątroby, trzustki i jelit i oznacza wyższe prwadopodobieństwo poważnych problemów medycznych. Jak wynika z badań, trzewny tłuszcz wytwarza więcej prozapalnych cytokin, takich jak czynnik martwicy nowotworów alfa (TNF-alfa) i interleukina-6 (IL-60), a przy tym ogranicza ilość adiponektyny (białka mającego udział w regulacji poziomu glukozy i rozkładu kwasów tłuszczowych ), co z kolei zwiększa oporność na insulinę.

Aby zmniejszyć ilość trzewnej tkanki tłuszczowej, trzeba: ograniczyć ilość tłuszczów trans w diecie, zmniejszyć ilość wypijanego , wykonywać ćwiczenia oporowe (np. podnoszenie ciężarów) i o wysokiej intensywności, jak również kontrolować poziom cholesterolu (nawet przy BMI pozostającym w normie).