06-04-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Pies o imieniu Frankie jest w stanie „zdiagnozować" raka tarczycy. Potrafi to zrobić z dokładnością na poziomie 87 proc.
Mieszaniec Frankie może wykryć obecność z dokładnością do 87 proc., mówią uczeni z University of Arkansas w Little Rock (USA).
Autorzy wykazali, że (będący skrzyżowaniem owczarka niemieckiego i ogara) rozpoznaje zapach raka tarczycy poprzez wąchanie moczu pacjentów. Ten bardzo tani i nieinwazyjny sposób diagnozy cechuje dokładnością tylko nieznacznie niższą niż ta dotycząca biopsji, badania najczęściej stosowanego w celu zweryfikowania obecności guza.
W ramach badań eksperci sprawili, by Frankie powąchał mocz 34 pacjentów, z których 15 miało nowotwór, a 19 doświadczało łagodnych . Pies dokonał dobrego rozpoznania w 30 na 34 razy. Czworonóg rozpoznawał obecność raka z dokładnością do 86,7 proc., a ponadto identyfikował łagodne postacie zaburzeń funkcji tarczycy z dokładnością 89,5 proc.
Jak to jest możliwe? Frankie został z zapoznany z moczem, krwią i tkanką tarczycy pacjentów z przerzutowym rakiem tarczycy i szkolony przez ponad 6 miesięcy w celu rozróżniania komórek nowotworowych.
- Obecne procedury diagnostyczne wykrywania raka tarczycy często dają niepewne wyniki. Konieczne są wielokrotne wizyty lekarskie i zabiegi - wyjaśnia Donald Bodenner, współautor badań. - Przeszkolone psy są w stanie wykryć obecność raka tarczycy w początkowej fazie, więc jest nadzieja, że umożliwią uniknięcie nieuzasadnionych interwencji chirurgicznych - dodaje Bodenner.
Wyniki badań przedstawiono na 97. dorocznym zjeździe The Endocrine Society, który odbył się w marcu w San Diego (USA).
Rak tarczycy jest 18 najczęstszym nowotworem w Europie. W 2012 roku odnotowano 53 tysiące nowych przypadków (2 proc. ogółu) tej choroby. Statystycznie najczęściej na raka tarczycy (biorąc pod uwagę Europę) zapadają mężczyźni we Włoszech i kobiety na Litwie. Najrzadziej mężczyźni w Czarnogórze dla mężczyzn i kobiety w Albanii.