29-09-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Odżywianie się jest związane z naszymi emocjami, jemy więc nie tylko po to, by nie być głodnym, ale także z wielu innych powodów. Stąd mówi się o zaburzeniach odżywiania, które mogą dotyczyć ludzi w każdym wieku i obojga płci. Jednym z nich jest przejadanie się. Zobacz, jak zdiagnozować problem i i jak go rozwiązać.
(Binge eating disorder, BED) polega na jedzeniu nadmiernej ilości pożywienia, zwykle w bardzo krótkim czasie i w taki sposób, by inni tego nie zauważyli. Problem może być tak poważny jak czy bulimia, ma bardzo niekorzystny wpływ na funkcjonowanie organizmu.
Zespół objadania się jest często niewłaściwie rozumiany jako nic więcej niż brak woli lub dyscypliny, stąd rzadko jest diagnozowany - osoby, które się z nim zmagają nie szukają nawet odpowiedniej pomocy. Zaburzenie bywa też trudne do zdiagnozowania ze względu na zachowanie ludzi nim dotkniętych: mogą zaprzeczać BED, a także ukrywać jedzenie i starać się maskować objadanie się.
Warto też pamiętać, że nie wszyscy ludzie z tym zaburzeniem są otyli, niektórzy wybierają określone jedzenie i mają taki metabolizm, że ich BMI jest w normie, inni mogą intensywnie ćwiczyć, by zapobiec przybieraniu na wadze. Zazwyczaj jednak BED objawia się nadmierną wagą.
Jak rozpoznać BED? Przede wszystkim warto pamiętać, że nie jest zwykłym przejedzeniem się - to ostatnie każdemu się zdarza od czasu do czasu, szczególnie w okresie świątecznym czy z okazji jakichś uroczystości. W przypadku opisywanego zaburzenia jednak mamy do czynienia z pewnym wzorcem zachowań dotyczących odżywiania się - sposób postępowania się powtarza i trudno jest go zmienić. Wśród najczęstszych symptomów BED wymienia się:
- co najmniej dwukrotne epizody przejadania się w tygodniu przez miesiąc lub dłużej;
- niezdolność do odłożenia jedzenia i brak kontroli nad tym, co się je;
- jedzenie pomimo uczucia sytości;
- jedzenie w szybkim tempie;
- jedzenie w ukryciu;
- bezustanne jedzenie, brak stałych pór posiłków i ciągłe sięganie po jakieś przekąski czy całe dania w ciagu dnia;
- odczuwanie stresu i napięcia, które są osłabione dopiero po epizodzie gwałtownego jedzenia;
- trudności z osiągnięciem satysfakcjonujacego poziomu sytości;
- poczucie winy i złości z powodu epizodów gwałtownego jedzenia;
- usilne pragnienie kontrolowania wagi, co przy BED może oznaczać długie wyczerpujące ćwiczenia fizyczne;
Niektóre z tych objawów same w sobie, np. szybkie jedzenie, nie świadczą o BED, ale współwystępowanie kilku z wymienionych symptomów wskazuje na zaburzenie.
Co robić?
- Przede wszystkim trzeba uczciwie przyznać przed sobą, że coś jest nie tak i zdobyć większą wiedzę o problemie, co dzięki powszechnemu dostępowi do informacji nie jest obecnie bardzo trudne.
- Warto poinformować bliskich o problemie, by pomogli skupiać się na czymś innym niż jedzenie. Z badań wynika, że często chętniej pomagają, gdy rozumieją czynniki psychologiczne związane z zaburzeniami odżywiania.
- Sprawdź, co jest „wyzwalaczem". Emocjonalne wyzwalacze, które mogą wywoływać zaburzenie, różnią się w zależności od osoby. Dla niektórych mogą to być sytuacje stresujące lub lękowe, dla innych depresyjny nastrój lub uczucie bezwartościowości. Jeśli dowiesz się, co konkretnie sprawia, że zaczynasz się objadać, będziesz mógł/mogła lepiej reagować, zapobiegać epizodom zaburzenia.
- Odciągaj swoją uwagę od jedzenia. Podejmuj działania, które nie mają nic wspólnego z żywnością. Idź na , wybierz się na , zorganizuj wycieczkę za miasto, idź do biblioteki lub na wystawę do muzeum czy galerii.
- Szukaj profesjonalnej pomocy. Jeśli nie radzisz sobie z BED, nie czekaj, aż zdarzy się „cud". Posuzkaj pomocy w grupach wpsarcia lub dzięki indywidualnej terapii.