07-10-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Im szybciej, tym lepiej, jeśli chodzi o leczenie złamanej kości udowej.
Szpitale muszą umieszczać pacjentów, którzy złamali biodro na czele kolejki do operacji, wynika z najnowszych badań. Rezultaty testów opublikowane w "Canadian Medical Association Journal" informują, że szybka interwencja przy uszkodzeniu stawu biodrowego, w ciągu 24 do 72 godzin od wystąpienia złamania, może zmniejszyć ryzyko śmierci związane ze zdarzeniem o 19%.
Jakkolwiek lekarze są świadomi, że odsetek wyzdrowień jest wyższy, gdy operację wykonuje się raczej wcześniej niż później, ale brak zasobów kadrowych i w ogóle znane problemy w rodzimej służbie zdrowia sprawiają, że czekanie się wydłuża.
W każdym razie czekanie dłużej niż 48 godzin może mieć poważne konsekwencje. Chociaż operacja niesie za sobą ryzyko, zwłaszcza u osób szczególnie słabych, z powikłaniami, takimi jak zakrzepy, infekcje i zapalenie płuc które mogą mieć miejsce po zabiegu, wstrzymanie leczenia bardziej zagraża życiu.
14 do 36% procent pacjentów ze złamaniem biodra, u których operacja nie jest wykonana dość szybko, jest zagrożonych śmiercią.