23-03-2020
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Badania sugerują, że najlepsza strategia minimalizacji liczby ofiar nowego koronawirusa to powszechna i rozszerzona samoizolacja ludzi.
Badania przeprowadzone przez Imperial College London (ICL) w Wielkiej Brytanii pokazały prawdopodobne skutki dwóch różnych sposobów reagowania na pandemię . Polityka tłumienia epidemii, zamiast łagodzenia jej, znacznie zmniejszyłaby zapotrzebowanie szpitalne łóżka w oddziałach intensywnej opieki i liczbę osób, które umrą na tę chorobę.
Rządy różnych krajów w odmienny sposób zareagowały na pandemię COVID-19, nakładając pewne ograniczenia przemieszczania się ludzi w obrębie poszczególnych krajów i/lub zamykając granice.
Brytyjski rząd nie wprowadził znacznych ograniczeń w zakresie przemieszczania się ogółu ludzi. Pod wpływem prognoz jednak zmienił podejście. Teraz jego wysiłki koncentrują się na tłumieniu wirusa, co ma związek z apelami o izolację tych, którzy lub mieszkają z kimś, kto cierpi na tę chorobę i trzymanie określonego dystansu przez wszystkich ludzi.
Takie podejście ma na celu zminimalizowanie rozprzestrzeniania się wirusa do czasu wyprodukowania skutecznej szczepionki. Jednak złagodzenie tych przed opracowaniem szczepionki mogłoby spowodować duży drugi wybuch epidemii, ponieważ u mniejszej liczby osób rozwinąłaby się odporność. „Im bardziej skuteczna jest strategia tymczasowego stłumienia, tym większa jest przewidywana późniejsza epidemia w przypadku braku szczepień, a to względu na mniejsze narastanie odporności ludzi", wyjaśniają autorzy badań.
Polska przyjęła strategię tłumienia pandemii poprzez ograniczenie mobilności wszystkich mieszkańców kraju.
Na podstawie:
COVID-19 to nowa zakaźna choroba wywoływana przez koronowirusa SARS-Cov-2. Choroba przebiega w bardzo różny sposób - od postaci niemal całkowicie bezobjawowej, do ciężkich przypadków z których część kończy się śmiercią. czytaj dalej »