23-02-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W trosce o słuch
Polska należy obecnie do krajów, w których problem już nie jest bagatelizowany. Nacisk kładzie się przede wszystkim na wczesne wykrywanie głuchoty i niedosłuchu u dzieci. Dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy badanie słuchu powszechnie wykonuje się u każdego noworodka, przed jego wypisaniem ze szpitala.
Wczesne wykrycie niedosłuchu jest szalenie istotne, gdyż prawidłowe słyszenie warunkuje rozwój mowy i rozwój psychiczny dziecka. Dzięki licznym kampaniom i programom profilaktycznym, finansowanym zarówno przez podmioty publiczne jak i niepubliczne, badaniami słuchu objęta jest ogromna rzesza uczniów szkół podstawowych i ponad-podstawowych. Niestety, w dorosłym życiu Polacy nie mają już takiej opieki i jeśli sami nie zgłoszą problemu, rzadko są przez lekarzy pytani, a jeszcze rzadziej badani pod kątem ewentualnych zaburzeń słuchu. Z reguły dostrzegają je lepiej słyszący bliscy – kiedy ktoś zwiększa moc głośników w telewizorze, kiedy dopytuje „co powiedziałeś?”, kiedy nie słyszy dzwonka do drzwi.
Oczywiście, nie unikniemy starzenia się słuchu, jednak troska o niego powinna towarzyszyć od pierwszych do ostatnich dni życia.
Możliwości pomocyW bardzo wielu przypadkach medycyna może pomóc w problemach ze słuchem. W ostatnich latach nastąpił w tej dziedzinie ogromny postęp. Pomijając pacjentów, u których poprawę słuchu można uzyskać dzięki specjalistycznemu leczeniu czy operacji, mamy coraz większe możliwości techniczne – możliwości „protezowania” słuchu.
W Polsce mamy szeroki wybór aparatów słuchowych, które są w Polsce refundowane w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Podstawą do refundacji jest stwierdzenie przez lekarza specjalistę ubytku słuchu na poziomie powyżej 30 decybeli – w przypadku dzieci i osób do 26. roku życia lub 40 decybeli - dla osób mających więcej niż 26 lat. może dotyczyć jednego ucha lub być obustronny. Lekarz wystawia zlecenie na aparat, które musi zostać potwierdzone przez Narodowy Fundusz Zdrowia.