Dieta bogata w mięso sprzyja niewydolności serca

Mięso dostarcza wielu potrzebnych składników, więc wegetarianie muszą bardzo uważnie dobierać elementy swojej diety, by zapewnić sobie dostateczną ilość określonych pierwiastków i witamin. Powszechny sposób odżywiania się jednak obfituje w produkty mięsne aż nadto. W efekcie coraz częściej mówi się o ich ograniczeniu, bo nadmiar może skutkować różnymi kłopotami zdrowotnymi.

Jak wynika z badań, kobiety po menopauzie o najwyższj ilości białka w diecie były o 60 procent bardziej narażone na niewydolność serca w porównaniu z seniorkami, które jadły mniej białka. Dotyczyło to szczególnie białka pochodzącego z mięsa.

Autorzy zaznaczają, że badanie nie dowodzi związku przyczynowo-skutkowego. Jednakże kobiety po menopauzie, których sposób odżywiania się był najbogatszy w białko zwierzęce, cechowały się znacznie wyższym ryzykiem ryzykiem niewydolności serca. Panie dostarczające sobie najwięcej białka ze źródeł roślinnych cechowały się o 20 procent niższym prawdopodobieństwem wspomnianej choroby. Jeśli chodzi o pozamięsne źródła tego składnika, najbogatsze są: , , soczewicy i kwinoa.

W ramach badań przeanalizowano dane niemal 104 tysięcy kobiet w wieku 50-70 lat. Uczestniczki wypełniały kwestionariusze dotyczące ich diety, a także pobierano od nich próbki moczu. Okazało się, że kobiety o najwyższej ilości białka pochodzenia zwierzęcego w organizmie były najbardziej zagrożone . To zwiększone prawdopodobieństwo pozostało w mocy po uwzględnieniu wieku, rasy i innych czynników ryzyka zdrowia serca, takich jak , , choroba wieńcowa.

Nie jest jasne, dlaczego dieta o wysokiej zawartości białka zwierzęcego mogłaby mieć wpływ na rozwój niewydolności serca. Eksperci podejrzewają, że wiąże się ona z nadwagą czy otyłoscią, a to przekłada się na zagrożenie wspomnianą dolegliwością.