01-07-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jak podają źródła naukowe, u ludzi, którzy regularnie przyjmują lekarstwa, nawet placebo, zachodzi znacznie mniejsze ryzyko śmierci, niż u tych, którzy nie stosują się do konieczności zażywania odpowiednich medykamentów podczas choroby.
Odkrycie ma związek z tzw. przystosowaniem człowieka do zdrowego trybu życia. Środowiska naukowe wyjaśniają, że przyjmowanie leków jest swoistym znacznikiem dalszego, zorientowanego na zdrowie zachowania wśród pacjentów.
Badania przeprowadzono w sumie na 46 tys. pacjentów i stwierdzono, że wskaźnik umieralności u ludzi skłonnych do leczenia (zażywających leki) był niższy o ponad połowę od tych, którzy takowej skłonności nie wykazywali.
Osoby z nikłą skłonnością do leczenia się, oporne temu leczeniu, podświadomie mogą zmniejszać dawki przyjmowanych środków lub nawet cierpieć na depresję, która osłabia cały organizm. Ludzie poddający się leczeniu (nawet placebo) lepiej reagują na owe leczenie i podświadomie zaczynają bardziej o siebie dbać.