Samoleczenie może prowadzić do niebezpiecznych konsekwencji. Jak wynika z wielu przeprowadzonych dotychczas badań, Polacy często nie zapoznają się z informacjami dołączonymi do leków ani nie konsultują się z lekarzem w sprawie ich przyjmowania.
![Samoleczenie: rosnący problem wśród Polaków [© ironstealth - Fotolia.com] Samoleczenie: rosnący problem wśród Polaków [© ironstealth - Fotolia.com]](http://www.senior.pl/Samoleczenie-rosnacy-problem-wsrod-Polakow_img5769bab76a2c5.jpg)
Według
najnowszego raportu Banku DNB i Deloitte, w Polsce wydatki na leki w przeliczeniu na 1 mieszkańca dość dynamicznie się zwiększają - w latach 2003-2012 wzrost wyniósł aż 47%, tj. średnio 4,4% rocznie. W przypadku leków wydawanych bez recepty co roku notuje się niemal 15% wzrost ich sprzedaży. Wpływ na to ma m.in. łatwy dostęp do farmaceutyków. W Polsce funkcjonuje ok. 300 tysięcy placówek obrotu pozaaptecznego, w których rocznie sprzedaje się 500 milionów tabletek przeciwbólowych (dane z raportu sporządzonego na zlecenie firmy Reckitt Benckiser). W sklepach spożywczych, drogeriach czy na stacjach benzynowych pacjenci nie zostają dostatecznie poinformowani o zasadach przyjmowania kupowanego leku.
– Zarówno leki bez recepty, jak i suplementy diety, są związkami chemicznymi, podobnie do wszelkich pozostałych preparatów leczniczych. W związku z tym pacjent musi dokładnie zapoznać się z ich działaniem, zalecanym dawkowaniem, wskazaniami i przeciwwskazaniami – mówi dr n. med. Zbigniew Pieloch. – Jednak uważam i jestem o tym głęboko przekonany, że najlepszy efekt farmakoterapii uzyskamy w ramach bezpośredniej, prawidłowej współpracy między pacjentem i lekarzem. Aby tak się stało, musi zmienić się dotychczasowa organizacja pracy osób związanych z medycyną, a kulejąca edukacja społeczeństwa w zakresie farmakologii musi być podniesiona zdecydowanie na wyższy poziom – dodaje.
Niepokojące wyniki ankietyPrzeprowadzona w tym roku ogólnopolska ankieta zorganizowana przez Fundację “Ziko dla Zdrowia”, badała poziom świadomości zdrowotnej oraz samoleczenia wśród Polaków. Dane wskazały, że prawie 25% osób nie wykazuje żadnego zainteresowania zdrowym stylem życia. Ankietowani pytani byli również m.in o miejsce zamieszkania, wiek czy wykształcenie. Dzięki temu udało się m.in. ustalić, że podczas przeprowadzania akcji informacyjno-profilaktycznych należy zwrócić szczególną uwagę na mężczyzn oraz osoby o podstawowym lub zawodowym wykształceniu. Wśród panów 39% nie wykazuje zainteresowania zdrowiem, natomiast w przypadku osób o wyżej wymienionym poziomie edukacji to już prawie 42%.
U osób starszych warto z kolei zwrócić uwagę na
nadmierne, być może niepotrzebne, spożywanie leków. Podczas gdy wśród młodych ludzi ok. 13% przyjmuje
tabletki przeciwbólowe przynajmniej kilka razy w miesiącu, w przypadku seniorów jest to już ok. 32%. Należy także pamiętać, że znacznie częściej przyjmują oni leki na stałe, więc prawdopodobieństwo przedawkowania i wystąpienia potencjalnych negatywnych interakcji lekowych jest znacznie wyższe.
Podczas gdy kolejki do lekarzy mogą zniechęcić pacjenta do skonsultowania z nim przyjmowanych leków, ciągle pozostają farmaceuci, którym, według badań European Trusted Brands Reader’s Digest 2014, ufa aż 78% społeczeństwa w Polsce. Jest to wynik niemal identyczny z europejskim, który kształtuje się na poziomie 80%. Dane są więc zadowalające, jednak sami zainteresowani zwracają uwagę, że z ich porad nie korzysta wielu pacjentów.