Strona głównaChorobyŚwińska grypa: Choroba skazana na medialny sukces

Świńska grypa: Choroba skazana na medialny sukces

Media znajdują się w swoistym klinczu - muszą sprostać współczesnemu dyktatowi newsa, który będzie się nadawał do odpowiedniego wyeksponowania, np. na czołówkach tabloidów - mówi socjolog, prof. Marek S. Szczepański. - Tzw. świńska grypa stała się takim newsem.
Świńska grypa: Choroba skazana na medialny sukces [© Baranek - Fotolia.com] Rozmowa z prof. Markiem Szczepańskim, kierownikiem Zakładu Socjologii Rozwoju w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Śląskiego

- Tak zwana świńska grypa wywołana wirusem A/H1N1 cieszy się w środkach przekazu wyjątkową popularnością. Tej wrzawy nie uzasadnia ani epidemiologia choroby, ani - na szczęście - jej skutki.
[b]Media zwariowały? A może ich odbiorcy lubią się bać, natomiast dziennikarze jedynie czynią zadość temu zapotrzebowaniu?
[/b]

- Media na pewno nie zwariowały.

Chociaż ich część znajduje się w swoistym klinczu - muszą sprostać współczesnemu dyktatowi newsa, który będzie się nadawał do odpowiedniego wyeksponowania, np. na czołówkach tabloidów.

Tego typu prasa potrzebuje spektakularnych zdjęć i poruszających wiadomości.

Najlepiej krótkich, a zarazem wywołujących emocje. To prawda, że wszyscy trochę lubimy się bać. Dlatego doniesienia o nowym wirusie grypy, które można zilustrować np. fotografią ludzi w maskach czy specjalnych kombinezonach ochronnych, świetnie się do takiego epatowania atmosferą zagrożenia nadają.

- Jednak WHO ogłosiło pandemię nowej grypy i szósty, czyli najwyższy stopień zagrożenia tą chorobą...

- WHO nie może lekceważyć nowych zagrożeń, dlatego dmucha na zimne.

Proszę jednak zwrócić uwagę, że dane o liczbie zachorowań są już podawane w dalekim tle doniesień o ogłoszeniu pandemii. Tymczasem wskaźniki te mówią o wręcz promilowej epidemiologii grypy A.

- Po ogłoszeniu pandemii nastąpił czas oswojenia z obecnością wirusa w naszym życiu. Mówiąc kolokwialnie - sprawa "przyschła". I wtedy Der Spiegel opublikował tekst o przewidywanej reaktywacji "świńskiej grypy", na którą jesienią - według tygodnika - ma zachorować co trzeci człowiek na świecie...

- Takie informacje potwierdzają realizowanie scenariusza według recepty Alfreda Hitchcocka: najpierw dochodzi do trzęsienia ziemi, a potem napięcie już tylko rośnie. Jestem jak najdalszy od lekceważenia zagrożeń, np. nowymi szczepami wirusów. Jednak niektóre media - doskonale zdając sobie sprawę z rzeczywistej, niewielkiej skali zachorowań - regularnie wyszukują informacje mające nas przede wszystkim poruszyć.

Nie jest więc dziełem przypadku, iż regularnie, co rok pojawiają się tego typu doniesienia - a to o kleszczach zarażających boreliozą, a to o ptasiej grypie, wreszcie o wirusie A/H1N1.

Wydawcy wiedzą, że zdrowie jest kluczową kategorią egzystencjalną, co potwierdzają także badania socjologiczne.

Dlatego wszelkie newsy dotyczące zagrożenia naszego zdrowia są powszechnym obiektem pożądania.

- Wiele informacji o nowej grypie kończy się zdaniem: "Prace nad szczepionką trwają i powinny się zakończyć w sierpniu". Amerykański Departament Zdrowia już złożył zamówienie na produkcję szczepionek. Medialny zgiełk służy przemysłowi? - Na całej tej histerii, nieadekwatnej do faktycznej skali zjawiska, zapewne zarobią nie tylko producenci szczepionek, ale także wszelkich leków "przeciwgrypowych" wzmacniających organizm.

Trudno mieć co do tego wątpliwości. I nie przemawia przeze mnie żadna spiskowa teoria.

- Z drugiej strony - czy "odpuszczenie" przez media tematu nowej grypy mogłoby prowadzić do zlekceważenia przez opinię publiczną prawdziwych zagrożeń?

- W najmniejszym stopniu nie powinniśmy lekceważyć nowej grypy. Należy też zrobić wszystko, aby nie powtórzyła się tragedia na skalę grypy hiszpanki.

Jednak przy zachowaniu najwyższego szacunku dla śmiertelnych ofiar tzw. świńskiej grypy, trzeba pamiętać, iż część z tych osób zmarła wskutek zbiegu różnych okoliczności i chorób, wśród których była także grypa A. Byli to ludzie często podatni na zarażenie, bez odpowiedniego zaopatrzenia medycznego.

Dostrzegając więc wagę zjawiska, tak jak - może nieco przesadnie - dostrzegło je WHO, ogłaszając ów najwyższy stopień alertu, nie traćmy zdolności do racjonalnej, rozumnej oceny tego, co się dzieje wokół nowej grypy. Otóż w tle całej tej sprawy, jako socjolog, muszę widzieć grupy interesów. W przypadku ptasiej grypy, boreliozy czy grypy A, a także dziesiątków innych zagrożeń epidemiologicznych wyjątkowo eksponowanych przez media, nie sposób nie zauważyć, jak bardzo kreowanie masowej psychozy potrzebne jest producentom farmaceutyków. To są naprawdę wielomiliardowe interesy koncernów farmaceutycznych, instytutów badawczych i zespołów naukowych, które z poczuciem misji reagują na tego rodzaju zagrożenia...

Bardzo szanuję szeroko rozumiany biznes medyczny. Jednak nie lubię, kiedy specjalnie tworzy się klimat sprzyjający panicznym zachowaniom, co z kolei ma "zaprowadzić" potencjalnych pacjentów do aptek.

- Rozgłos, jaki zyskała nowa grypa, jest szczególny, chociażby ze względu na swoją skalę. W przypadku ptasiej grypy mniej było doniesień o "globalnym" zagrożeniu.

- Ptasia grypa w większości krajów pozostała czymś odległym, wręcz nierealnym, dotyczącym przede wszystkim Azji. Natomiast grupa A/H1N1 pokonała granice. Każdy może dziś zarazić się tym wirusem. Skala upowszechniania informacji dotyczących nowego wirusa jest rzeczywiście ogromna.

Niestety, w ostatnich tygodniach zdecydowanie więcej czasu i miejsca poświęca się w polskich mediach kilkunastu, łagodnym zresztą, przypadkom nowej grypy niż realnym, wręcz zasadniczym problemom związanym ze stanem zdrowia naszego społeczeństwa. Mam na myśli m.in. wciąż niską wykrywalność niektórych nowotworów, kłopoty, z jakimi boryka się polska transplantologia, wzrastającą liczbę przypadków gruźlicy czy nadumieralność młodych mężczyzn w Polsce.

Jak widzimy, taka problematyka nie sprzedaje się w mediach równie dobrze jak tzw. świńska grypa. Jestem przekonany, że redaktorzy tabloidów nie poddają się emocjom i działają w wyrachowany sposób. Dobrze wiedzą, jaki news trafi na podatny grunt. Skoro np. na Śląsk grypę przywlókł Amerykanin, to jest wydarzenie w tym regionie. I jakaż egzotyka... Do tego podaje się numer rejsowy samolotu, co czyni całą rzecz jeszcze bardziej frapującą, tajemniczą, wręcz ezoteryczną.

- Można dojść do wniosku, że nowa grypa spełnia większość warunków niezbędnych do tego, aby stać się bohaterem mediów?

- Tak, ponieważ łączy w sobie wspomnianą egzotykę, potencjalnie powszechne - a nie tylko regionalne - zagrożenie, wreszcie "odzwierzęcość". Ta ostatnia cecha choroby w jakiś szczególny sposób frapuje ludzi. Kiedy robiliśmy badania dotyczące postaw Polaków wobec przeszczepień, najwięcej emocji wśród respondentów wzbudzały tzw.

ksenotransplantacje, przede wszystkim przeszczepienia człowiekowi serca świni.

Wiele osób nie było w stanie zaakceptować takiej transplantacji, nawet jeśli miałaby komuś uratować życie.

- Czy w zgiełku towarzyszącym nowej grypie można dostrzec pozytywne elementy?

- Ależ oczywiście. Tak liczne doniesienia mogą skłonić nas do refleksji nad własnym zdrowiem i zachowań profilaktycznych.
Ogłoszenie pandemii i swoista medialna kampania być może wymuszą na placówkach opieki zdrowotnej, w tym szpitalnych oddziałach zakaźnych, pewną dyscyplinę i sprawdzanie stanu gotowości na wypadek realnego, masowego zagrożenia epidemiologicznego. Jest też okazja, aby sprawdzić rozwiązania w zakresie logistyki w tego rodzaju ekstremalnych sytuacjach.

Z tego punktu widzenia można mówić o niezamierzonym, bardzo pozytywnym efekcie medialnej wrzawy dotyczącej wirusa A/H1N1.

www.rynekzdrowia.pl

Wojciech Kuta / Rynek Zdrowia

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Anemia - niedokrwistość, Choroba wieńcowa, Hemoroidy, Menopauza, Nowotwór prostaty, Osteoporoza, Schizofrenia, WZW C / HCV, pokaż wszystkie

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Użytkownicy Senior.pl pytają

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Aktywni 50+
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Pola Nadziei
  • Kobiety.net.pl
  • Oferty pracy
Blog