Polacy to naród o dość jasnej karnacji, dlatego około dwie trzecie z nas jest w grupie wysokiego ryzyka zachorowania na czerniaka. Jednak aż 75% tej populacji nigdy nie odwiedziło lekarza, aby zbadać się pod kątem nowotworów skóry. Osoby najbardziej narażone na czerniaka to osoby o jasnych blond lub rudych włosach, jasnych oczach i jesnej cerze, podatnej na oparzenia słoneczne, często piegowatej, z pieprzykami, przebarwieniami i innymi zmianami skórnymi.
![Czerniak: ignorowany zabójca [© iggyphoto - Fotolia.com] Czerniak: ignorowany zabójca](http://www.senior.pl/Czerniak-ignorowany-zab-jca_leadimgb4a73c685aaa9788f1a80f5cd60cb162.jpg?1337333944)
Tylko 25% Polaków ma świadomość posiadania na swoim ciele
znamienia (pieprzyka, plamki, narośli), które może stanowić potencjalne zagrożenie i być źródłem choroby. Przekonanie o braku takich znamion najczęściej pojawia się w wypowiedziach ludzi młodych (43% nastolatków) oraz osób znajdujących się w złej sytuacji materialnej (42%).
Tylko 14% badanych zdarzyło się (z tego 8% tylko raz w życiu) pójść do lekarza po to, by sprawdzić czy podejrzanie wyglądające znamię jest groźne. Do konsultacji medycznych częściej przyznawali się 40-latkowie (20%), natomiast najrzadziej 20-latkowie (9%), ludzie z wykształceniem podstawowym (8%) oraz znajdujący się w złej sytuacji materialnej (9%).
Znamionom na swoim ciele przygląda się (przynajmniej od czasu do czasu) niemal dwukrotnie więcej kobiet (40%) niż mężczyzn (22%), a także częściej są to osoby z wykształceniem wyższym (42%) niż podstawowym (23%). Jednocześnie 39% badanych, którzy mają niepokojące znamię przyznaje, że ogląda je rzadko lub, że w ogóle tego nie robi.
Konsultacje lekarskie Wbrew oczekiwaniom, na konsultacje medyczne u
dermatologa lub chirurga onkologa najczęściej kierowały się nie osoby najbardziej obarczone ryzykiem zachorowania na czerniaka, o jasnej karnacji (23%), lecz osoby o skórze ciemnej, oliwkowej lub brązowej – 44%.
Wśród osób, które mają na ciele niepokojące znamię tylko jedna czwarta (26%) była u lekarza, by sprawdzić czy zmiana ta nie jest groźna i aż trzy czwarte (74%) nigdy nie poszło do lekarza, by upewnić się, czy nie są zagrożeni nowotworem skóry. 33% Polaków (w przeliczeniu 10 milionów osób) po obejrzeniu zdjęcia, na którym widoczny był czerniak, nie spieszyłoby się lub w ogóle nie udałoby się do lekarza, aby sprawdzić czy zmiana jest groźna – wynika z badań TNS OBOP.
Wczesna diagnoza vs późne leczenie Tymczasem, badanie skóry, dające pewność, że pieprzyki na naszym ciele są bezpieczne, wykonywane przez dermatologa lub chirurga onkologa trawa zaledwie kilka minut.
– Wcześnie wykryty czerniak może być stosunkowo łatwo usunięty chirurgicznie, a szanse na wyleczenie są bardzo duże. Kiedy jednak
czerniak jest już zaawansowany, możliwości leczenia są bardzo ograniczone. Pacjenci mogą być poddani chemioterapii i radioterapii. Dziś mamy też do dyspozycji nowoczesne terapie - immunologiczną stymulującą organizm do zwalczania nowotworu oraz celowaną uderzającą bezpośrednio w komórki guza. Po raz pierwszy od dziesięcioleci mamy dwa leki, które rzeczywiście wydłużają przeżycie pacjentów z bardzo zaawansowanym czerniakiem. Jednak, jak zawsze, im wcześniejsze rozpoznanie choroby, tym większe szanse na spokojną starość. Dlatego, przyglądajmy się skórze swojej i naszych bliskich, odwiedzajmy dermatologa lub chirurga onkologa, aby upewnić się, że nic nam nie grozi, a jeśli interwencja specjalistów okaże się konieczna – nie czekajmy! – zachęca do bardziej odpowiedzialnego traktowania problemu czerniaków prof. Piotr Rutkowski z Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.
Ogólnopolskie badanie zostało przeprowadzone w dniach 14-17 kwietnia 2011 r. na reprezentatywnej, losowo wybranej grupie 1002 Polaków w wieku powyżej 15 roku życia. Był to cykliczny sondaż wielotematyczny „Omnimas” realizowany za pośrednictwem bezpośrednich wywiadów kwestionariuszowych face-to-face wspomaganych komputerowo (CAPI). Badanie zostało zrealizowane na zamówienie firmy Bristol Myers-Squibb.
Czerniak to złośliwy nowotwór skóry. Choroba rozwija się zwykle w obszarze znamion barwnikowych nazywanych potocznie pieprzykami. Jeśli zostanie wykryty w bardzo wczesnym okresie, może być w pełni wyleczalny. czytaj dalej »