Wiadomo, że papierosy sprzyjają rozwojowi wielu różnych chorób, w tym raka płuc i problemów z sercem. Do tej listy można dopisać nowotwór gardła.
Wirus HPV, czyli brodawczaka ludzkiego, zazwyczaj ma związek z nowotworem szyjki macicy, ale może prowadzić do powstawania wielu innych form raka, w tym raka gardła. Brytyjscy badacze odnotowali znacząco wyższe zagrożeniem tym nowotworem u palaczy.
Zakażenie wirusem HPV jest najczęstszą infekcją przenoszoną drogą płciową. Istnieje ponad 100 szczepów tego wirusa, ale większości z nich nasz układ odpornościowy w naturalny sposób jest w stanie zardzić. U niektórych ludzi jednak infekcja utrzymuje się i wraz z czasem może wywoływać
raka szyjki macicy, pochwy,
penisa i
gardła. Co, istotne prezerwatywy nie chronią przed zarażeniem, ponieważ wirus przedostaje się także poprzez inne części ciała.
Uczeni w Uniwersytetu w Sheffield przebadali 700 kobiet i mężczyzn i odkryli, że aż u 2,2 proc. wykryto HPV w jamie ustnej. Co więcej, ustalono, że w przypadku byłych palaczy wskaźnik ten wynosi 3 proc., a u osób, które nigdy nie paliły, zaledwie 1 proc.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, papierosy pali około 1,1 miliarda ludzi na całym świecie. Jakkolwiek są regiony, w których to zjawisko słabnie, na innych obszarach, np. w południowo-zachodniej Azji oraz w Afryce, palenie staje się coraz powszechniejsze.
Jeśli chodzi o infekcje HPV, jej ryzyko ma silny związek ze stylem życia. Poza
paleniem papierosów, zwiększone zagrożenie nią dotyczy osób mających wielu partnerów seksualnych.
Jak wskazują autorzy, wielu ludzi łączy wirus HPV z wyższym prawdopodobieństwem raka szyjki macicy, ale jest nieliczni mają świadomość, że może skutkowac też rakiem jamy ustnej i gardła, a przypadki nowotworu tego rodzaju sa coraz częstsze w ostatnich latach.
Wyniki badań przedstawiono w British Medical Journal Open.