Cel – człowiek, broń – biologiczna, siła rażenia – miliony zabitych, straty – miliardy dolarów. Naukowcy i organizacje zdrowia ostrzegają przed prawdopodobnym wybuchem pandemii grypy. Czy można przygotować strategię obrony dla świata na wypadek wybuchu pandemii grypy?
Grypa pandemiczna nie jest już tylko problemem obserwowanym tylko pod mikroskopem. Istnieje poważne ryzyko, że w ciągu najbliższych kilku lat będziemy mieć do czynienia z realnym zagrożeniem. Jak uczy historia możemy się spodziewać pandemii grypy o ogromnej skali, porównywalnej nawet do grypy hiszpanki z początku XX wieku. Naukowcy już dawno przestali zadawać pytania: czy pandemia grypy wybuchnie? Teraz pytają: kiedy to nastąpi? Jaki podtyp ją wywoła? Jak bardzo będzie zjadliwy? Jak szybko się rozprzestrzeni? Ile spowoduje ofiar śmiertelnych?
Nikt nie jest w stanie określić, kiedy dokładnie będziemy mieć do czynienia z kolejną pandemią grypy. Najprawdopodobniej zaatakuje wysoce patogenny wirus, pochodzący od ptaków. Od prawie dziesięciu lat eksperci badają i obserwują groźny wirus grypy H5N1, który zaatakował ludzi w Hong Kongu w 1997 roku. Od połowy 2003 roku wirus ten spowodował znaczącą liczbę zachorowań wśród ptactwa, a w grudniu 2003 roku odnotowano infekcję wśród ludzi mających kontakt z zarażonymi ptakami. W chwili obecnej wirus jeszcze nie przenosi się tak łatwo z ptactwa na ludzi, ani nie rozprzestrzenia z łatwością wśród ludzi, jednak wystarczy niewielka jego mutacja, aby stał się iskrą zapalną do wybuchu pandemii grypy.
W momencie wybuchu pandemii grypy jej rozprzestrzenianie się będzie bardzo szybkie. Wirus błyskawicznie obejmie najbliższe miasta i łatwo dotrze od innych państw i kontynentów, wykorzystując wysoko rozwinięty system transportu. Jeśli przewidywania naukowców się potwierdzą, śmiertelność w konsekwencji wybuchu pandemii będzie liczona w milionach, a straty ekonomiczne spowodowane jej skutkami - w miliardach dolarów.
Gdyby pandemia grypy wybuchła w najbliższych dniach, większość krajów nie byłaby do tego przygotowana. Obecne prognozy wskazują, że w przypadku wybuchu pandemii znaczna część światowej populacji będzie potrzebowała opieki medycznej. Nieliczne kraje posiadają wystarczający personel medyczny, wyposażenie oraz miejsca w szpitalach potrzebne do poradzenia sobie z dużą liczbą nagłych zachorowań. Większość państw UE spodziewając się wybuchu pandemii grypy, zgromadziła już znaczną część zapasów leków i szczepionek.
Polska pod tym względem nie dorównuje niestety innym rozwiniętym krajom. Zgromadzone w tej chwili zapasy wystarczą tylko dla 5% społeczeństwa, podczas gdy w innych krajach zabezpieczona jest połowa lub nawet 100% populacji.
Zgodnie z zaleceniami WHO wytyczone zostały szczegółowe zalecenia dla państw, w celu przeciwdziałania w razie pandemii grypy. Odpowiedzią na te zalecenia są stworzone przez poszczególne państwa Krajowe Plany Pandemiczne. Taki plan powstał także w Polsce i został zatwierdzony przez Ministra Zdrowia. Zgodnie z nim podjęto działania prewencyjne mające na celu stałe monitorowanie sytuacji zagrożenia i stworzenie systemu wczesnego reagowania w przypadku pojawienia się zagrożenia na teranie danego kraju. Polski Plan Pandemiczny jest stale uaktualniany, a jego głównym zadaniem jest w tej chwili wzrost odsetka osób poddających się szczepieniom ochronnym przeciw grypie sezonowej.
www.gsk.com.pl