Ryzyko przedwczesnej śmierci u pacjentów z depresją oporną na leczenie jest o 23 proc. wyższe niż u innych pacjentów z depresją. Ci pierwsi potrzebują też dwukrotnie więcej opieki ambulatoryjnej i spędzają trzy razy więcej dni w opiece szpitalnej.
Depresja jest główną przyczyną niepełnosprawności funkcjonalnej na całym świecie. Najczęściej, w celu jej osłabienia, stosuje się leki przeciwdepresyjne lub psychoterapię. Wielu chorych potrzebuje opieki przez całe miesiące lub lata, a znaczna część pacjentów nigdy nie wraca do zdrowia, pomimo wdrożenia obydwu sposobów leczenia - to osoby z depresją oporną na leczenie.
Psychiatrzy z Karolinska Institutet monitorowali 145 tysięcy pacjentów
depresją. Część z nich zmagała się z oporną na leczenie formą choroby. - Odkryliśmy, że grupa oporna na leczenie dwukrotnie częściej korzystała z opieki ambulatoryjnej, dwukrotnie częściej przebywała na zwolnieniu lekarskim, spędzała trzy razy więcej dni w szpitalu i miała o 23 proc. wyższe ryzyko śmierci w badanym okresie w porównaniu z pacjentami z depresją podatną na leczenie - mówi psychiatra prof. Johan Lundberg, współautor badań.
W grupie z depresją oporną na leczenie stwierdzono także zwiększoną częstość występowania innych schorzeń psychicznych, takich jak
zespół lękowy,
bezsenność, nadużywanie substancji psychoaktywnych i samookaleczenie.
Co więcej, odkryto, że ryzyko wystąpienia depresji opornej na lecszenie można było przewidzieć już przy pierwszym rozpoznaniu choroby. Zdecydowanie najważniejszym czynnikiem prognostycznym była samoocena nasilenia depresji.
Podjęcie dwóch prób leczenia u pacjentów z depresją oporną na leczenie trwało średnio półtora roku, czyli o kilka miesięcy dłużej, niż jest to zalecane do oceny skuteczności terapii depresji. Według prof. Lundberga częstsza wymiana nieskutecznych metod leczenia prawdopodobnie byłaby bardzo pomocna w tej grupie pacjentów.
- Mówimy o pacjentach intensywnie korzystających z opieki zdrowotnej, którą można zidentyfikować wcześniej niż obecnie poprzez częstsze stosowanie skali oceny nasilenia objawów. Opieka nad nimi i leczenie mogłyby ulec poprawie, gdyby lekarze szybciej i zastępowali nieskuteczne metody leczenia tymi zalecanymi przy depresji opornej na leczenie lekami, takimi jak lit - uważa profesor Lundberg.