Niektórzy pacjenci czują się lepiej po zażyciu leku, nawet jeśli dany farmaceutyk w istocie nie wykazuje działania leczącego określoną dolegliwość. To efekt placebo. Istnieje jednak druga strona siły sugestii: u chorych mogą wystąpić objawy choroby i skutki uboczne tylko dlatego, że im o nich powiedziano.
![Sposób myślenia o chorobie wpływa na jej przebieg [© Monkey Business - Fotolia.com] Sposób myślenia o chorobie wpływa na jej przebieg](http://www.senior.pl/Spos-b-myslenia-o-chorobie-wp-ywa-na-jej-przebieg_leadimg5b2a9a1bfd234f87498d32711a56b08e.jpg?1345126250)
Nowe badania analizują tzw. efekt nocebo i sugerują, że lekarze powinni w większej mierze wykorzystać potęgę słowa dla dobra pacjentów. Jednakże to sami pacjenci są w najwyższym stopniu zdolni do przekonania samych siebie o skuteczności lub jej braku w odniesieniu do stosowanych leków, wskazują uczeni z Klinikum Saarbrucken w Niemczech.
Nie chodzi jedynie o moc nieumyślnie wypowiedzianych, niepokojących słów lekarzy i pielęgniarek, ale także
siłę negatywnych oczekiwań, niekorzystnych doświadczeń i obaw pacjentów.
Badania nad noceboRaport, który opublikowano niedawno w czasopiśmie „Deutsches Arzteblatt International", analizuje badania na temat wpływu nocebo i stwierdza, że naukowcy i lekarze poświęcają zbyt mało czasu, by zrozumieć to zjawisko. Podczas gdy w 2 200 badań analizowano efekt placebo, tylko kilkadziesiąt poświęcono na nocebo.
W jednym z badań naukowcy losowo podzielili 50 chorych z przewlekłym bólem na dwie grupy: jednej powiedziano, że dane badanie może nieznacznie zwiększyć odczuwanie bólu, podczas gdy drugą poinformowano, że test nie wpłynie na doświadczenie bólowe. Ci, którzy byli ostrzegani o bólu, rzeczywiście deklarowali jego odczuwanie.
Badania wykazały również, że ludzie, którzy myśleli, że otrzymali lek, mogli doświadczyć skutków ubocznych, nawet jeśli żaden farmaceutyk nie został im podany.
Siła słów Słowa lekarzy i pielęgniarek także mogą negatywnie wpłynąć na pacjentów. Chorzy są bardzo podatni na negatywną sugestię, szczególnie w sytuacjach postrzeganych jako zagrażające zdrowiu i życiu, np. przy zbliżającym się zabiegu chirurgicznym, ciężkiej chorobie, lub wypadku, wskazują uczeni. Osoby, które znalazły się w ekstremalnych sytuacjach pozostają często w swoistym transie, w którym łatwo poddają się sugestiom. Ten stan świadomości pozostawia wiąże się z większym narażeniem na nieporozumienia wynikające z dosłownych interpretacji negatywnej sugestii, podkreślają autorzy badań.
Personel medyczny może przyczynić się eskalacji problemów zdrowotnych pacjentów podkreślając negatywne aspekty sytuacji („jest pan pacjentem wysokiego ryzyka"), niepewność („być może ten lek będzie skuteczny") i skupiając uwagę na takich rzeczach, jak bóle i nudności („zasygnalizuj, gdy będziesz odczuwał ból").