Codzienne przyjmowanie małych dawek aspiryny może nie być korzystne dla ludzi, którzy nie mają w swej historii zdrowotnej zawału serca lub udaru mózgu, twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Chociaż często jest zalecana osobom z nieco zwiększonym ryzykiem wystąpienia zawału serca lub udaru mózgu, aspiryna może spowodować krwawienie wewnętrzne. Z tego powodu, naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego na łamach pisma "Lancet" twierdzą, że zagrożenie może przeważyć nad korzyściami u osób, które nie są znacznie narażone na wystąpienie zawału serca lub udaru mózgu.
Uczeni przeanalizowała dane zebrane od ponad 100.000 uczestników podczas badań klinicznych i sprawdzili na dużej grupie efekty długoterminowego przyjmowania aspiryny przez pacjentów z niskim i średnim ryzykiem zawału serca, udaru mózgu lub innych chorób sercowo-naczyniowych. Następnie porównali dane ze skutkami zażywania aspiryny w grupie osób o dużym ryzyku z powodu wspomnianych chorób.
Wyniki wskazują, że aspiryna w niewielkim stopniu zmniejsza ryzyko poważnych chorób naczyniowych (udar mózgu, zawał serca) u pacjentów z pierwszej grupy - o 12 procent, ale jednocześnie powoduje wzrost prawdopodobieństwa krwawienia wewnętrznego u jednej trzeciej badanych z tej grupy.
W przypadku pacjentów, którzy byli bardzo zagrożeni chorobami sercowo-naczyniowymi, aspiryna okazała się redukować prawdopodobieństwo wspomnianych dolegliwości u połowy partycypantów. Tu korzyści wyraźnie przewyższają dodatkowe zagrożenia małymi krwawieniami.
Jak stwierdzają autorzy badania, nie wydaje się być uzasadnione rutynowe stosowanie kwasu acetylosalicylowego u wszystkich zdrowych osób, u których poziom ryzyka chorób serca jest na poziomie umiarkowanym.