Medycy nie potrafią wskazać klarownej przyczyny schizofrenii, są przekonani jedynie, że duży wpływ na zagrożenie chorobą ma genetyka wraz z określonymi czynnikami środowiskowymi, w tym z samotnością. Okazuje się, że na ryzyko zachorowania może oddziaływać również zanieczyszczenie powietrza.
Według uczonych z Uniwersytetu Aarhus w Danii prawdopodobieństwo
schizofrenii może być zwiększone w przypadku narażenia na zanieczyszczenia powietrza w dzieciństwie.
Jak sądzą eksperci, kiepska jakość powietrza może przyczyniać się nie tylko do rozwoju takich chorób, jak rak płuc czy
astma, ale także do zaburzeń zdrowia mózgu. Od jakiegoś czasu ze świata medycznego napływają informację o możliwych zagrożeniach dla zdolności umysłowych ze strony zanieczyszczeń. Teraz wskazuje się na możliwy wpływ zanieczyszczeń na wspomnianą
chorobÄ psychicznÄ
.
Uczeni przejrzeli dane ponad 23 tysięcy osób i odkryli, że ci, którzy dorastali w środowisku o wysokim poziomie zanieczyszczenia powietrza, miały zwiększone ryzyko rozwoju schizofrenii w wieku dorosłym. Im wyższe było to zanieczyszczenie tym znaczniejsze odnotowano ryzyko choroby.
Jak obliczono, jeśli przeciętne ryzyko schizofrenii przez całe życie wynosi około 2 proc., osoby, które dorastały na obszarach o najniższym poziomie zanieczyszczenia powietrza, odznaczali się prawdopodobieństwem niższym niż 2 proc. Jednocześnie ci, którzy dorastali na obszarach o najwyższym poziomie
zanieczyszczenia powietrza, cechowali się ryzykiem schizofrenii ok. 3 proc.
Jakkolwiek nie jest jasne, dlaczego narażenie dzieci na zanieczyszczenie powietrza wydaje się wpływać na ryzyko schizofrenii w dorosłym wieku, badacze sądzą, że ten środowiskowy czynnik ryzyka jest niezależny od innych, w tym zagrożenia związanego z genetyką.
Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, na schizofrenię choruje około 20 milionów ludzi na całym świecie.
O badaniach można przeczytać w JAMA Network Open.
Na podstawie: Does the air we breathe influence our schizophrenia risk?