25-06-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Ugryzienie komara to nie tylko dyskomfort swędzenia skóry i nieestetyczny ślad - może ono także sprzyjać rozprzestrzenianiu się wirusów.
Badacze z University of Leeds w Anglii ostrzegają, że wywoływany ugryzieniem pomaga wirusom w szybszym rozprzestrzenianiu się po organizmie i wywoływaniu chorób.
Uczeni sprawdzili, jakie efekty wywołują ukąszenia komara Aedes aegypti, który rozprzestrzenia zakażenia wirusami takimi jak , denga i chikungunya. Gdy komar gryzie, wstrzykuje w skórę ślinę, która sprawia, że komórki odpornościowe zaczynają się gromadzić. Problem polega na tym, że część z nich zaraża się wirusem i replikuje go.
Wspomnianych wirusów nie uważano za takie, które infekują komórki odpornościowe. Ustalono zaś, że zatrzymanie komórek odpornościowych sprawi, iż zakażenie się nie zwiększy. Być może zatem zasadne jest stosowanie w celu leczenia stanu zapalnego po ukąszeniu komara zanim pojawią się jakiekolwiek objawy. Uczeni sądzą, że określone kremy mogą działać równie skutecznie w zatrzymywaniu wirusowej infekcji, jeżeli będą stosowane dość szybko po ugryzieniu.
Jeśli chodzi o wirus Zíka, obecnie najpowszechniejszy jest w Brazylii, gdzie niemal 5 tysięcy dzieci urodziły się z poważnymi wadami wrodzonymi, ponieważ ich matki były zakażone Zíka we wczesnym okresie ciąży. Dzieci te mają małogłowie oraz inne problemy neurologiczne.
O badaniach można przeczytać w magazynie Immunity.