Już w tym tygodniu prawdopodobnie zostanie zaprezentowany nowy lek, który ma spowolnić rozwój choroby Alzheimera lub nawet go zatrzymać. Środek nazywa się „solanezumab".
![Nadzieja dla chorych na Alzheimera? Nowy lek ma hamować rozwój choroby [© SSilver - Fotolia.com] Nadzieja dla chorych na Alzheimera? Nowy lek ma hamować rozwój choroby [© SSilver - Fotolia.com]](http://www.senior.pl/Nadzieja-dla-chorych-na-Alzheimera-Nowy-lek-ma-hamowac-rozwoj-choroby_img55ad68e635dd8.jpg)
Solanezumab jest testowany od jakiegoś czasu i wyniki tych badań są obiecujące. Wykazują bowiem, że, jeśli stosowany jest dostatecznie wcześnie, może powstrzymać postępowanie
choroby Alzheimera.
Farmaceutyk ma zostać przedstawiony na międzynarodowej konferencji Stowarzyszenia Alzheimerowskiego (Alzheimer's Association). Jak podają brytyjskie i amerykańskie media, został opracowany przez firmę Eli Lilly. Jeśli medykament ma właściwości hamujące progres choroby Alzheimera, będzie to prawdziwy przełom w jej leczeniu.
Choroba Alzheimera jest najczęstszą postacią
otępienia i charakteryzuje się zanikami pamięci, które wraz z czasem postępują. Pacjenci doświadczają trudności z zapamiętywaniem nowych informacji, nie potrafią się swobodnie wypowiedzieć (brakuje im słów, nie wiedzą jakie terminy są adekwatne dla wyrażenia określonych myśli), gubią się, słabnie u nich zdolność racjonalnego myślenia. Na całym świecie na demencję cierpi około 44 milionów ludzi, wśród nich 27 milionów choruje na chorobę Alzheimera.
Co wyjątkowego ma być w nowym leku? Oddziaływanie na bezpośrednią przyczynę rozwoju choroby. Wiadomo, że Alzheimer jest wywoływany przez określone białko, które kumuluje się w mózgu w postaci tzw. „płytek". Proces ten prowadzi do przeszkody w komunikowaniu się komórek nerwowych, a w kolejnym etapie do obumierania ich i zmniejszenia tkanki mózgowej, co przekłada się na problemy ze
zdolnościami poznawczymi i
myśleniem.
Używane obecnie leki działają jedynie objawowo, po prostu łagodzą symptomy choroby, ale nie wpływają na sam jej proces rozwojowy. Solanezumab ma dołączać do płytek, a następnie pozbywać się ich z mózgu. Takie działanie, o ile terapia rozpocznie się dostatecznie wcześnie, pozwoli na powstrzymanie postępu choroby i zapobiegnie uszkodzeniom mózgu.