Już jest skuteczna szczepionka na malarię

Jak ocenia Światowa Organizacja Zdrowia, niemal 3,2 miliarda ludzi, czyli znaczna część globalnej populacji, jest narażonych na ryzyko wystąpienia tej choroby. W samym 2015 roku zainfekowanych było 214 mln. osób. Spośród nich ponad 400 tysięcy zmarło.

Dotychczas już dużo zrobiono na rzecz obniżenie wskaźnika zachorowań na malarię - spadł aż o kilkadziesiąt procent. Niemniej, jest szansa na jeszcze efektywniejszą walkę z chorobą.

Szczepionka przeciwko malarii była szczególnie trudna do opracowania, ponieważ w choroba rozwija się nie z powodu wirusów, ale pierwotniaków. Nowa szczepionka zawiera żywą, ale osłabioną formę pasożyta, który wywołuje infekcję. Badanie kliniczne przeprowadzone przez amerykańskie Narodowe Instytuty Zdrowia i Uniwersytet w Bamako w Mali potwierdziły stuprocentową efektywność opracowanej substancji w USA i 48-procentową w Mali.

Jak podkreślają autorzy testów, ten poziom trwałej skuteczności przeciwko zakażeniu malarią w regionie o silnym okresie przenoszenia nie był dotychczas obserwowany.

Malaria to ostra choroba gorączkowa, której objawy pojawiają się po 7 dniach lub nieco później (zwykle po 10-15 dniach) od ukąszenia zakażonego komara widliszka. Pierwsze objawy obejmują: gorączkę, bóle głowy, dreszcze i wymioty, mogą być jednak łagodne i mylone z innymi chorobami, np. grypą. Jeśli nie rozpcznie się leczenia w ciągu 24 godzin, choroba może zyskać ciężką formę i prowadzić do śmierci.

Choroba jest najczęstsza w Afryce Subsaharyjskiej - w 2015 roku w regionie było 90 proc. wszystkich przypadków malarii i 92 proc. wszystkich zgonów z powodu tej choroby.